Pytanie postawione w artykule odnosi się zarówno do terapii logopedycznej dzieci, jak również osób dorosłych. Dotyczy zarówno terapii stacjonarnej, jak również spotkań z logopedą online. Istnieje powszechne, błędne przekonanie wśród pacjentów, że dłuższe zajęcia będą przynosić szybsze efekty. Dlatego też, niejednokrotnie pacjenci proszą o wydłużenie zajęć z 40 minut, do minimum godziny. Czy jednak jest to konieczne i zasadne?

Zajęcia logopedyczne dla dzieci

Logopeda podczas terapii dla dzieci ma nie lada wyzwanie. Musi przez całe zajęcia utrzymywać skupienie dziecka oraz dbać o to, aby terapia szła w odpowiednim kierunku. Oczywiście sama terapia najlepiej gdy jest prowadzona przez „zabawę z dzieckiem”, czyli  stosowanie odpowiednich gier logopedycznych. Nudne, merytoryczne zajęcia z pewnością nie pozwalałyby utrzymać zainteresowania małego pacjenta. W takim wypadku ciężko byłoby mówić o jakichkolwiek efektach terapii. Czas 40 minut jest optymalny, żeby dziecko się nie znudziło.

Jeżeli logopeda złapie odpowiedni kontakt z dzieckiem, to samo dziecko chętniej będzie przychodziło do gabinetu. Nie da się jednak ukryć, że terapeuta będzie musiał wkładać w taką terapię więcej energii niż w zajęcia z osobą dorosłą.

Zajęcia logopedyczne dla dorosłych

Współpraca z osobą dorosłą jest ściśle nastawiona na efekty. Od samego początku (po diagnozie) logopeda wdraża pacjenta w tajniki terapii oraz opracowuje plan działania. Krok po kroku pacjent przechodzi poszczególne etapy korygowania wad wymowy. W zależności od indywidualnej sytuacji, terapia może trwać kilka, kilkanaście tygodni lub nawet dłużej. Niezależnie od tego czas poszczególnych spotkań ustala się na 40 minut. Dlaczego nie dłużej? Ponieważ w trakcie tego spotkania logopeda jest w stanie ocenić postępy terapii, pokazać ćwiczenia logopedyczne i zaktualizować plan leczenia.

Dłuższe zajęcia nie mają sensu, ponieważ najważniejsza w korekcji wad wymowy jest systematyczna praca pacjenta i pilnowanie się (np. pilnowanie pozycji spoczynkowej języka) podczas wykonywania standardowych, codziennych obowiązków. Wydłużenie czasu konsultacji z logopedą nic nie zmieni, jeśli pacjent nie będzie pracował nad sobą w ciągu całego tygodnia. Odpowiednia motywacja w tym wypadku to podstawa.

Zobacz także: Logopeda – czy można wypalić się zawodowo?